Wracając z podróży często słyszę, że moje wyprawy pewnie warte są grosze. Pewnie tak, ale pojęcie "tanio" dla każdego oznacza coś innego. Jeśli komuś zależy na komforcie, to na pewno podróżowanie na własną rękę do komfortowych nie należy.
Po wyjściu z samolotu, za przelot którym zapłaciliśmy paręset złotych, nie czeka na nas autokar, który zawiezie nas bezpośrednio do hotelu. Może się zdarzyć, że nie będzie też połączenia komunikacji miejskiej z miastem, do którego chcemy dojechać. Czasem będziemy zmuszeni spać na lotnisku, a innym razem jechać taksówką za kilkadziesiąt euro do centrum miasta.
Istnieje też prawdopodobieństwo, że nasz hotel nie będzie istnieć, znajduje się on w zupełnie innym miejscu, a jego zdjęcia zupełnie nie odpowiadają rzeczywistości (oczywiście takie sytuacje, jak niezgodność rzeczywistości ze zdjęciami, mają też miejsce, gdy urlop organizuje nam biuro podróży, ale bardzo często jego pracownicy osobiście sprawdzają miejsca, które mają w ofercie).
Dodatkowo nikt nie zaproponuje nam wycieczki (za opłatą), na którą wyruszymy z hotelu z przygotowanym dla nas prowiantem. Stety, taką wycieczkę zorganizujemy sobie sami, tak jak lubimy najbardziej. Zobaczymy to co chcemy, dojdziemy tam własnym tempem, spędzimy tam tyle czasu, ile nam wyda się w porządku i nikt nie będzie nas poganiać, gdy po drodze zauważymy coś, co przyciągnie nasz uwagę, coś godnego sfotografowania.
Poza tym, nie wybierając opcji all inclusive, codziennie sami możemy zdecydować, co zjemy. Jedzenie wybrane przez nas samych będzie bardziej urozmaicone, oryginalne. Będziemy mogli poznać prawdziwą kuchnię regionu, ale nie zjemy np. naszych ulubionych płatków śniadaniowych, naleśników, jajecznicy lub kanapki jeżeli zdecydujemy się zjeść śniadanie np we Włoskim małym miasteczku. To jedzenie wcale nie musi też (po przeliczeniu wszystkich pobytów w restauracjach)nie musi okazać się tańsze od opcji all inclusive.
W podróżowaniu na własną rękę bardzo często nie chodzi o taniość, ale o jakość takiego wypadu, o wolność i o adrenalinę spowodowaną brakiem przewidywalności..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz